Eksploatację złóż w tym miejscu rozpoczęto jeszcze w połowie XIX wieku, a obecna kopalnia funkcjonuje od 1906 r. W 1848 r. bracia Sanford i Thomas Bingham jako pierwsi odkryli złoża w kanionie, który zawdzięcza im swoją nazwę. Nie podjęli wówczas żadnych prac wydobywczych, gdyż rejon ten znajdował się za daleko od najbliższych osad ludzkich.
W pierwszej kolejności należało zbudować odpowiednią infrastrukturę dla przyszłego przemysłu wydobywczego. Pierwsze prace rozpoczęto 17 września 1863 r. Przeprowadzone badania geologiczne dowodziły, że w kanionie znajdują się duże złoża miedzi, a w kolejnych latach odkryto również złoża molibdenu, srebra, złota, ołowiu i cynku.

W 1903 r. powołano Utah Copper Company, która rozpoczęła wydobycie miedzy w kanionie Bingham, przy użyciu metody odkrywkowej. W 1906 r. firma połączyła się z Boston Consolidated Gold and Copper Co., Ltd., która również prowadziła wydobycie w tym rejonie. Ten moment uważa się za początek istnienia obecnej kopalni. Obie spółki nie tylko połączyły się biznesowo, ale przede wszystkim utworzyły pierwszy duży wykop w kanionie. Przez większość swojej bytności Bingham Canyon była własnością Kennecott Copper Corp. Jednak podczas wstrząsu kryzysu naftowego po 1973 r., firma została przejęta przez British Petroleum, a następnie sprzedana Rio Tinto, która zarządza kopalnią za pośrednictwem w pełni zależnej spółki, Kennecott Utah Copper Corp.

Kopalnia przez lata zwiększała wydobycie, stając się jedną z największych kopalni miedzi na świecie. W swoim szczycie, w latach 20. XX wieku pracowało w niej około 15 000 osób. Dzięki wysokiej jakości złóż Bingham Canyon stała się jedną z najważniejszych kopalni w USA i cały czas jest eksploatowana. Jedynie w 2013 doszło do chwilowego wstrzymania prac kopalni. W dniu 10 kwietnia 2013 roku na terenie kopalni doszło do wstrząsu o sile 2,4 stopni w skali Richtera co spowodowało ogromy osuw, który zasypał 2/3 dna kopalni i mógł mieć nawet 65-70 mln ton materiału, którym można by przykryć nowojorski Central Park o powierzchni 341 ha na głębokość 20 m. Zniszczeniu uległo wiele budynków i pojazdów jednak dzięki ciągłemu monitorowaniu ruchów sejsmicznych ziemi władze kopani zdążyły odpowiednio wcześniej ewakuować wszystkich pracowników.

W 2020 r. firma zatwierdziła inwestycję o wartości 1,5 mld USD, która ma zostać zrealizowana w ciągu najbliższych sześciu lat i, która ma pozwolić jej na kontynuowanie produkcji miedzi, przedłużając działalność nawet do 2032.

Bingham Canyon Mine jest jednym z około 2,5 tysiąca Narodowych Pomników Historycznych USA, i można ją zwiedzać od 1 kwietnia do 31 października. Kopalnia zajmuje teren o powierzchni aż 770 hektarów i z uwagi na jej gigantyczne rozmiary oraz wiry powietrzne, które panują w okolicach wyrobiska wprowadzony został zakaz lotu śmigłowców nad jej obszarem. Obecnie Bingham Canyon Mine zatrudnia około 2000 osób, a dziennie przerabianych jest tu 410 000 tys. ton urobku. Szacuje się, że przez ponad 100 lat w Bingham Canyon Mine wydobyto ok. 20 mln ton miedzi. Ponadto kopalnia dała blisko 400 ton molibdenu, prawie 6000 ton srebra i ponad 700 ton złota.
Film o kopalni Bingham Canyon Mine: https://youtu.be/Fl8x1pOsrhU