A hemoglobina to rzecz niebagatelna. To ona odpowiedzialna jest za transport tlenu w organizmie oraz syntezę kolagenu i elastyny, które nadają elastyczność ścięgnom i więzadłom.

Miedź uczestniczy w wytwarzaniu noradrenaliny, kluczowej dla prawidłowego działania układu nerwowego, a także melaniny odpowiadającej za stan włosów i skóry. Pierwiastek ten jest także składnikiem enzymów: dysmutazy i ceruloplazminy. Pełnią one funkcję ochronną w walce z toksycznością wolnych rodników.

Zapotrzebowanie na miedź dla osób dorosłych wynosi 1,5-3 mg. Bezpieczna dodatkowa dzienna dawka wynosi 1,2 mg, za toksyczne uznaje się dawki 250-300 mg. Choć nadmiar pierwiastka jest szkodliwy, to analizując współczesną dietę typowego człowieka należy raczej obawiać się jej niedoborów. Badania pokazują, że już same noszenie bransolet z miedzi hamuje rozwój reumatyzmu czy degenerację stawów. Warto pamiętać też, że miedź wchłania się przez skórę i w tej postaci jest aktywna biologicznie.

Niski poziom miedzi w organizmie może prowadzić do anemii. Skutkiem niedoborów jest także zwiększony poziom cholesterolu. Braki pierwiastka prowadzą również do zmniejszonego stężenia noradrenaliny i dopaminy, które zakłócają funkcjonowanie układu nerwowego.

Gdzie znajdziemy miedź? Pewne źródła to: wątroba, skorupiaki, mięczaki, orzechy, mięso, ziarno zbożowe z otrębami, suszone owoce czy tak zwana miękka woda. Dobrym jej źródłem jest także żeń-szeń.